piątek, 7 września 2012

Filiżanka

Mała, krucha , niepozorna.
Stała na półce  w secondhandzie. Filiżanka z polskiej porcelany (Bogucice)
Tutaj  gdzie teraz mieszkam takie znaleziska( bo z Polski) zawsze powodują u mnie szybsze bicie serca.


Oczywiście trafiła do mojej kolekcji. Powiem Wam , ze to nie pierwszy raz natknęłam się tutaj na polska porcelanę.
A tak filiżanka, mimo iż tylko jedna dobrze się wpisała w kolory mojej kuchni.


Rozgościła się w witrynie z naczyniami "specjalnego" użytku. ;-)



Podobne turkusowe salaterki były u mojej babci, a nich robiona przez babcie czekolada.



Tak wygląda moja kuchnia, a przynajmniej ta część na która miałam największy wpływ:








Druga cześć kuchni ("robocza") jest biała ale o tym może już innym razem.

7 komentarzy:

  1. urocza..ja ostatnio zdobyłam obrazy po cioci-dzieło twórcy ludowego/na blogu/

    OdpowiedzUsuń
  2. ta witrynka czarna jest OBŁĘDNA!

    OdpowiedzUsuń
  3. filiżanka w niezapominajki

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy ja się napiję kawy z tej pięknej filiżanki w jeszcze piękniejszej kuchni?.... liczę na to, że wkrótce!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie skarby :) A salaterki są naprawdę cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuchnia klimatyczna. Bardzo podobają mi się kolorowe dodatki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...